Darłovia Darłowo - Arkadia Malechowo 30.04.2009

Tego dnia zbiera się nas w młynie ok 70 - 80 osób. Z pierwszym gwizdkiem sędziego prezentujemy flagę na plot "barwówkę" + flagi na kij niebiesko-biało-czerwone ułożone w rzędach co daje całkiem fajny efekt. Przez całą pierwszą połowę prowadzimy bardzo dobry doping z niewielkimi przerwami. Na płocie oprócz wcześniej wymienionej "barwówki" zawisła flaga DARŁOVIA DARŁOWO z herbem. I to na tyle jeśli chodzi o pierwszą połowę.

W przerwie meczu po drugiej stronie boiska wieszamy transparent o treści : Było boisko.. jest ściernisko.. co będzie?!" - był to transparent skierowany w stronę burmistrza miasta, starosty powiatowego oraz vice prezesa PZPN, którzy przybyli na mecz w celu obejrzenia stanu murawy w Darłowie, która jak wiemy jest jedną z najgorszych w naszej lidze.

Drugą połowę rozpoczynamy odliczaniem od 10 po czym wyrzucamy 40 serpentyn i znaczną ilość konfetti. Kolejne minuty upływały z dobrym dopingiem dla naszych piłkarzy. W około 75 minucie meczu odpalamy 8 rac w asyście kilku flar, które bardziej przypominały bengale niż flary, no ale cóż, bywa. Do końca meczu prowadzimy regularny, dość dobry doping, po meczu przybijamy piątki z piłkarzami, którzy niestety zremisowali 2:2 tracąc bramkę w ostatniej minucie meczu.